Maciej Iwański, Damian Chmiel i Wojciech Szymanek wraz z przedstawicielami Stowarzyszenia „Druga Strona” odwiedzili wczoraj (7 kwietnia) przedszkole Sióstr Zmartwychwstanek w Kętach. W związku z tym, iż zbliżają się Święta Wielkanocne, było nietypowo - piłkarze wraz z dziećmi, oprócz tradycyjnych zabaw sportowych, przygotowywali też ozdoby świąteczne.
Wizyta w Kętach była nieprzypadkowa. To właśnie tutaj Górale mają najwięcej, po Bielsku-Białej, fanów. Świadczy o tym chociażby liczba wyrobionych przez mieszkańców tego miasta kart kibica TSP. Nieprzypadkowe było także przedszkole. Wszak za niespełna dwa tygodnie czekają nas Święta Wielkanocne. Gdzie więc przygotować palmy oraz świąteczne ozdoby, jak nie w przedszkolu prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstanek?
Zanim jednak przystąpiono do prac nad ozdobami, tradycyjnie odbyła się krótka pogadanka o piłce nożnej i Podbeskidziu zakończona wspólnym, gromkim „Idzie, idzie – Podbeskidzie”. Potem dzieci i piłkarze podzielili się na grupy. Część bawiła się na podwórku piłką, a część przygotowywała świąteczne ozdoby. Piłkarze wraz z dziećmi i wychowawczyniami przygotowywali palmy, pisanki i inne świąteczne ozdoby. Górale świetnie sobie radzili nie tylko ze swoją częścią pracy, ale także dzielnie pomagali dzieciom. Efekty wspólnej pracy były bardzo ciekawe. Większość z wykonanych ozdób trafiła jako prezenty do rąk piłkarzy.
Równie dobra zabawa trwała w przedszkolnym ogródku. Po kilku ćwiczeniach rozgrzewki przedszkolaki mogły wypróbować swych sił w strzelaniu na bramkę. Rozegrany został także mecz pomiędzy dziewczętami i chłopcami. Wzięły w nim udział nie tylko dzieci, ale także… panie z klubowego działu marketingu.
