Wielkie emocje i triumf Polski w półfinale siatkarskich Mistrzostw Świata! W sobotę 20 września kadra Polski z Mateuszem Miką w składzie (wychowankiem Hejnału Kęty i byłym siatkarzem Kęczanina) ograła w katowickim Spodku Niemców 3:1 (26:24, 28:26, 23:25, 25:21) i zagra w niedzielnym finale mundialu.
Mateusz Mika, którego pierwszymi trenerami byli ś.p. Henryk Kubica i Marek Błasiak (Kadra Małopolski, Kęczanin) zdobył w meczu z Niemcami aż 17 punktów. Więcej oczek dla Polski (22) zdobył tylko Mariusz Wlazły.
W finale o godz. 20.25 Polacy zagrają z broniącą tytułu Brazylią, która będzie walczyła o czwarty tytuł mistrza świata z rzędu. Dla Biało-Czerwonych to będzie trzeci finał w historii. W 1974 roku zostali oni mistrzami świata, a w 2006 roku wywalczyli srebrny medal z kęczaninem Piotrem Gruszką w składzie. Były kapitan polskiej kadry został wówczas uznany za najlepszego siatkarza mundialu.
W meczu o trzecie miejsce (godz. 16.40) Niemcy zmierzą się z Francją, która przegrała z Brazylią 2:3. Transmisja finału w otwartym kanale telewizji Polsat.
Polska - Niemcy 3:1 (26:24, 28:26, 23:25, 25:21)
Składy zespołów:
Polska: Wlazły (22), Mika (17), Kłos (14), Nowakowski (10), Winiarski (6), Drzyzga, Zatorski (libero) oraz Kubiak (3), Konarski, Zagumny
Niemcy: Kaliberda (18), Grozer (14), Fromm (12), Böhme (8), Günthör (6), Kampa (2), Steuerwald (libero) oraz Kühner, Schöps, Westphal (4)
Data publikacji:
21-09-2014 12:53