Już w najbliższą sobotę 27 września rusza kolejny sezon rozgrywkowy pierwszej ligi piłki siatkowej mężczyzn. Zawodnicy Kęczanina rozpoczną go wyjazdowym meczem z APP Krispol Września. Miłym akcentem podczas intensywnych przygotowań do sportowej potyczki było poniedziałkowe spotkanie siatkarzy znad Soły z burmistrzem Gminy Kęty Tomaszem Bąkiem.
Włodarz zaprosił członków drużyny i sztab szkoleniowy na skromny poczęstunek aby zapewnić ich o wsparciu dla Kęczanina ze strony Gminy oraz poznać osobiście nowych zawodników. Witając drużynę Tomasz Bąk podkreślił, że - obok św. Jana Kantego i aluminium - siatkówka jest wizytówką Kęt, spoiwem, które łączy tutejszą społeczność. Burmistrz przypomniał również o tym, iż UMKS Kęczanin jest nie tylko utytułowanym, ale jednocześnie bardzo młodym klubem, stworzonym w 2000 roku od zera z inicjatywy 15 osób, co powinno być dla zawodników dodatkowym impulsem do pisania kolejnych stron jego niezwykłej historii.
Całe spotkanie nabrało dodatkowego charakteru w obliczu zdobycia przez polskich siatkarzy tytułu Mistrzów Świata. Jednym z objawień polskiego mundialu był w końcu Mateusz Mika - dla kilku wychowanków pierwszoligowego Kęczanina kolega z drużyny. Jak się okazuje wspólną grę ciepło wspomina także sam Mateusz. Jak donoszą media, zapytany przez dziennikarza po finale z Brazylią o to, czy rozegrał właśnie mecz życia Mika odparł, że ten zagrał już w Kęczaninie Kęty.
W trakcie spotkania głos zabrał również prezes klubu i pierwszy trener zespołu - Marek Błasiak. Zapewnił on, że pierwszoligowy zespół dołoży wszelkich starań aby nie zawieść oczekiwań kibiców i godnie reprezentować Kęty na arenie ogólnopolskich, siatkarskich zmagań. Szkoleniowiec dodał, iż już po pierwszych meczach kontrolnych i kilku rozegranych turniejach uwidocznił się charakter kęckiego zespołu. Zawodnicy UMKS-u przede wszystkim wzajemnie się uzupełniają i porozumiewają na boisku tworząc drużynę, a jak pokazała w niedzielę reprezentacja Polski właśnie to jest w siatkówce najważniejsze.