W miniony czwartek sala Klubu Seniora „Pod Złotym Dębem” w Witkowicach zamieniła się w tajemnicze miejsce pełne magii i niespodzianek.
Gdy tylko zapadł zmierzch do drzwi zapukali wędrowcy. Wszyscy zebrani z zapartym tchem słuchali opowieści o pełnej rozterek drodze w poszukiwaniu cudu, którą drogą dojść do Klubu. Ledwo goście odpoczęli po ciężkiej wędrówce, jak spod ziemi wyrosła wróżka, a wraz z nią moc magii i czarów.
Tuż za nią przemknął czarny kot, za którym wkroczyła najprawdziwsza Cyganka, trzymająca w ręce talię niezwykłych kart. I stało się to, co miało się stać: czary, mary, dziwy niesłychane. Cyganka, czarny kot i wróżka przepowiadali przyszłość prosto do uszka.
Seniorzy, Seniorzy nadstawiajcie ucha, ważna w naszym życiu jest pogoda ducha (…) Niech nasze śpiewanie echem się poniesie, do wszystkich Seniorów na caluśkim świecie – popłynęły słowa wesołej piosenki, gdy opadły emocje magicznej niewiadomej.
Kto wie, czy to radosna piosenka ją zwabiła, czy może zapach smakołyków sprawił, że nagle w powietrzu coś zawirowało, zaświstało, zawyło i wtem jak grom z jasnego nieba pojawiła się ONA. Czarownica nad czarownicami, wiedźma nad wiedźmami…
Teraz dopiero się zaczęło… Nalewki na wszelakie bóle, rwania i inne niedomagania. Robaczki, wężyki, żabki nie tylko dla babki. Maści na swędzenie, napitki na zgagę i wiele, wiele innych cudownych specyfików. Zobaczcie sami.
Wróżbom i zabawom nie było końca aż do późnych godzin nocnych, a pomysłowości i radości mogłyby się uczyć od naszych Seniorów kolejne pokolenia.
Więcej zdjęć na >>> witkowice.com<<<