Image may be NSFW.
Clik here to view.W święto Trzech Króli byłem wieczorem u znajomych w Kętach Podlesiu. Nawiedzili nas Trzej Królowie (trójka dwudziestolatków). Rozpoznałem wśród nich jednego – Damiana. Zaśpiewali dwie kolędy. Może trochę zbyt szybko, ale za to wyraźnie. Proponowanego datku nie chcieli przyjąć. Gospodarz więc zapytał, dlaczego chodzą po domach. Padła odpowiedź: Ot tak, żeby spotkać się z ludźmi. Brawo, Panowie.
Kęczanie! Ludzie!!! Może ten świat zaczyna normalnieć? Człowiek przychodzi do człowieka po bożemu, to znaczy po ludzku.
Zakończę moją fraszką sprzed kilku lat:
Chodziłbym z szopką
i Nowiną Bożą.
Ciekaw tylko jestem,
czy mi gdzie otworzą.
Adam Kruczalak