Po raz pierwszy w nowej, nowoczesnej hali lekkoatletycznej w Toruniu przeprowadzone zostały w ostatni weekend Mistrzostwa Polski Juniorów i Juniorów Młodszych w Lekkiej Atletyce. W zawodach wystartowali wszyscy najlepsi polscy lekkoatleci z tej kategorii wiekowej – między innymi rekordzista świata juniorów w pchnięciu kulą Konrad Bukowiecki i druga na tegorocznych listach światowych w biegu na 60m juniorek – Ewa Swoboda.
Prawo startu w tych mistrzostwach wywalczył również skoczek kęckiego Tempa Maciej Cisiński, który w ubiegłym roku zdobył srebrny medal w trójskoku w letnich Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych we Wrocławiu. Uzyskane w tym roku przez Maćka wyniki (w skoku w dal – 6.80m i w trójskoku – 14.29m) stawiały go w gronie kandydatów do walki o medale w Toruniu. Niestety, nowa hala nie była zbyt szczęśliwa dla wychowanka trenera Tadeusza Łyska.
W sobotnim finale skoku w dal nasz zawodnik skoczył na odległość 6.61 m i został sklasyfikowany na siódmym miejscu. Pozostał duży niedosyt, zważywszy, że srebro zdobył zawodnik BKS Bydgoszcz wynikiem 6.81, a brąz skoczek Podlasia Białystok z rezultatem 6.78 m. Złoty medal zdobył świetnym wynikiem 6.99 m kolega Maćka z UKS Stryszawa, Filip Sacha.
W niedzielę odbył się finał koronnej konkurencji zawodnika Tempa – trójskoku. Konkurs stał na bardzo wysokim poziomie, a jego zwycięzca, Filip Sacha, uzyskał rewelacyjny wynik 14.99 m. Maciek uzyskał wynik znacznie poniżej swoich możliwości (13.98 m) i zajął piąte miejsce w Polsce.
Już w poniedziałek nasz reprezentant wyjechał na zgrupowanie Zaplecza Kadry Narodowej Juniorów w LA do Muszyny i rozpoczął przygotowania do sezonu letniego.